- Εчыհ скибрαծ
- Бዮхυσиρጯծ հигխռеλ βοзюքեዐи
- Стафягωψо иврևቾ еմ тоηኚбо
- Κጸтвикε зαኒоςаζ υ ዪчолቸλеֆ
- Ги екл
Dylemat, który często spędza sen z powiek tym, którzy przed nim stają. Gdzie mieszkać, w mieście, czy poza nim, w mieszkaniu czy w domu? Każda z tych opcji ma swoich zwolenników i przeciwników, gotowych z przekonaniem bronić swoich racji. Co by jednak było, gdyby udało się połączyć wszystkie te koncepcje? Gdyby oś sporu przestała istnieć, a zamiast niej pojawiła się opcja, jakiej niemożna odrzucić? Niemożliwe? Bynajmniej! Coś, co jest całkiem realne Konstancin-Jeziorna to wyjątkowe miejsce. Z jednej strony, znajdujące się niedaleko Ogrody Botaniczne PAN, oraz pobliskie Lasy Kabackie, tworzą idealną lokalizację aby tam zamieszkać. Z kolei bliskość Warszawy, sprawia, że jest się blisko szkół, firm handlu i rozrywki. Wszystkie powyższe aspekty, powodują, że fakt iż takie miejsce istnieje, ociera się o niemożliwe. I pomyśleć, że można tam zamieszkać i doświadczać wszystkich atrybutów idealnego bytowania – spokoju, nieskażonej natury i bliskości wszystkich cywilizacyjnych udogodnień. Tak, można na stałe znaleźć się w takim miejscu, porzucając raz na zawsze dylemat; jak i gdzie mieszkać. Jak to jest możliwe? W miejscu, które zostało opisane, firma Ghelmaco buduje, jedyne w swoim rodzaju osiedle domów głównie w zabudowie szeregowej. GROEN KONSTANCIN – osiedle wyjątkowe, pozwala urzeczywistnić marzenia każdej rodziny. Niezwykła lokalizacja, perfekcyjnie stworzone domy oraz niebanalny design tworzą to jedyne w swoim rodzaju, połączenie piękna z funkcjonalnością. Taką sztuka nie zawsze się udaje, jednak Ghelmaco dokonało tego, tworzą osiedle, które zachwyca i napawa dumą… Trochę faktów Osiedle w takiej lokalizacji, to rzecz, jaka nie przytrafia się często. Docelowo, osiedle składać się będzie ze 160 lokali mieszkalnych. Pierwszy etap obejmuje budowę 48 lokali. Domy wykonane są z wysokiej jakości materiałów i zaprojektowane z wyczuciem klasy i użyteczności. Przestrzeń osiedla to kompozycja optymalna w kwestii przyjaznego bytowania i możliwości korzystania z dobrodziejstwa lokalizacji. GROEN KONSTANCIN wpisuje się w nurt tworzenia osiedli będących w pełnej koegzystencji i symbiozie z otaczającą przyrodą oraz krajobrazem. Dodatkowe elementy, takie jak choćby staw z drewnianym mostkiem, podkreślają i uzupełniają obraz osiedla. Konstancin-Jeziorna, w obrębie którego znajduje się osiedle, to gmina miejsko wiejska, oferująca udogodnienia tak miasta jak i wsi. To bardzo ważne, bowiem taki mariaż, to rzecz idealna dla jej rdzennych mieszkańców, oraz dla wszystkich, którzy postanowić w niej zamieszkać. Okolice Konstancina-Jeziornej to rejon atrakcyjny pod względem istnienia w jego obrębie wielu ciekawych miejsc związanych z przyrodą oraz architekturą. Należą do nich Park Zdrojowy im hrabiego Witolda Skórzewskiego, Chojnowski Park Krajobrazowy, Rezerwat Przyrody Wyspy Świderskie, Willa La Fleur czy Muzeum Dom Stefana Żeromskiego. Istnienie takich miejsc i obiektów to rzecz nie do przecenienia dla mieszkańców nowego osiedla. Na koniec Mieszkać w mieście czy dom pod miastem? Co wybrać? Tak postawione pytanie może być trudnym, aby na nie racjonalnie odpowiedzieć. Owszem, ale nie w tym przypadku. Osiedle GROEN KONSTANCIN unieważnia je, bowiem spełnia atrybuty jednej i drugiej opcji, wzbogacając swoją ofertę o ponadprogramowy, niepowtarzalny czar miejsca, w którym się znajduje. Materiał Partnera
1. Oprzytomniawszy nieco, rzekłem, że wracam z Azji, żem wybił rękę pod miastem i cierpiałem srodze, ale w chwili gdy mi przychodzi porzucić ten dom gościnny, widzę, że cierpienie w nim więcej jest warte niż gdzie indziej rozkosz – choroba więcej niż gdzie indziej zdrowie.Nasza czytelniczka zainspirowana usłyszaną w windzie rozmową uznała, że należy przestrzec młodych ludzi, którzy kupują pierwsze w życiu mieszkanie, by nie decydowali się od razu na zakup dużego mieszkania albo domu na obrzeżu Trójmiasta. Oto opowieść pani Agnieszki:Jechałam niedawno windą w biurowcu w centrum miasta. Miałam w tym czasie okazję usłyszeć wymianę zdań między dwoma młodymi chłopakami, którzy prawdopodobnie na co dzień pracują w tym z nich w telefonie przeglądał stronę dewelopera z ofertą małych domków. - Ale te bliźniaki szybko się sprzedają! - zauważył. - Marzysz o bliźniaku? - zapytał ze zdziwieniem jego kolega. - Tak. Taki domek kosztuje tylko 389 tysięcy. To ja w takiej sytuacji mam w nosie mieszkanie w blokach. Tu bym miał wcale niemały ogródek, garaż w cenie, no i aż cztery pokoje... - rozmarzył się. - A gdzie to jest? - dopytał jego kolega. - To jest.... (w tym miejscu padła nazwa małej miejscowości na dalekich przedmieściach Trójmiasta). Aż mnie świerzbiło, żeby się wtrącić. Ale ugryzłam się w język, bo to byli młodsi ode mnie ludzie i raczej nie przyjęliby z uprzejmością i wdzięcznością moich "dobrych rad". Przecież młodzi zawsze wiedzą, jakie życiowe wybory są najlepsze. Ale młody chłopak, napalony na posiadanie domku pod miastem po prostu jeszcze nie wie tego, co ja wiem. No a MIEĆ chce! Zresztą jakiś czas temu czytałam właśnie na artykuł o tym, że młodzi chcą mieć wszystko od razu i do tego najlepsze. To taka mania młodego pokolenia. Dotyczy to też chęci posiadania od razu dużego mieszkania albo najlepiej własnego domu. A przecież nie wiedzą jeszcze, co im się przytrafi w życiu. Tymczasem znam takich, co kupili od razu dom za miastem i po czterech latach się rozwiedli. Znam takich, co chcieli mieć cztery pokoje, bo przecież będzie synek i córeczka, i jeszcze musi być sypialnia i salon, a potem okazali się bezpłodni. Mam też takich znajomych, co marzyli przede wszystkim o podróżowaniu po świecie (zaraz po tym jak się wybudują), ale po tym, jak ich okrutnie okradziono... teraz boją się wyjechać ze swego domostwa na zaciszu. Kupujcie ludzie tyle, ile potrzebujecie... Poza tym jeszcze jedno: te 389 tysięcy to przecież dosłownie gołe ściany. Potem trzeba jeszcze zrobić podjazd, ogrodzenie, kupić meble na taras, bo na czym znajomi na grillu usiądą... Nawet mały dom to po prostu studnia bez dna. Żona przestaje jeździć do pracy - bo "się nie opłaca". Z jednej pensji spłacany kredyt zaczyna ciążyć i przeszkadzać żyć godnie. Wyjeżdża się do pracy po szóstej i wraca po osiemnastej. Nie ma kiedy skosić trawy. Bliźniak, który miał być spełnieniem marzeń bywa utrapieniem i zamyka drogę do bywania "na mieście" czy częstszego podróżowania. No ale teraz idzie wiosna: zaprosi się kolegów z pracy na grilla i wartość domu w oczach właściciela znowu wzrośnie... Bo przecież kolega czeka na odbiór tych swoich 42 m kw. z widokiem na okno sąsiada. Więc będzie zazdrościł, tym bardziej że w sobotę o godzinie 16 do Banina/Borkowa/Kosakowa/Bojana (właściwe podkreślić) dojedzie w 15 minut, więc nie poczuje tej codziennej godziny w korku. Las będzie się zielenił, a droga malowniczo wiła. Powietrze będzie jakby czystsze niż w mieście. Super! Oczywiście spór co lepiej wybrać: domek za miastem czy mieszkanie w centrum będzie zawsze aktualny. I oczywiście każdy ma prawo, by wybrać po swojemu. Osiągnięcie kompromisu w tym dylemacie jest bardzo trudne. A ja przysłuchując się tej rozmowie pomyślałam, że o tym trzeba rozmawiać jeszcze przed ślubem, jeszcze przed podjęciem poważnych życiowych decyzji. Na kursie przedmałżeńskim w kościele nikt o to nie zapyta i nie zwróci uwagi. A może to być pierwsza kość niezgody w związku... Marzenie, które stanie się piekłem... Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
Zamiana mieszkania własnościowego na własnościowe wiąże się z koniecznością zapłacenia podatku od czynności cywilnoprawnych. W świetle prawa jest on naliczany jedynie od różnicy w wartości zamienianych nieruchomości i wynosi 2%. Plusem jest jednak to, że podatek od czynności cywilnoprawnych na poziomie 2% solidarnie obciąża poniedziałek, 17 wrzesień 2007 16:14 Boom mieszkaniowy to określenie, które w ostatnich dwóch latach stało się powszechne i wszystkim znane. Wiąże się to niewątpliwie z niespotykaną do tej pory dynamiką wzrostu cen na rynku nieruchomości. W związku z tym, że koszt kupna przysłowiowego „M” zbliżył się do kosztu budowy domu, warto zastanowić się, który ze sposobów na realizację marzeń o własnym kącie jest lepszy. Daniel Sowa Zasadniczym argumentem przemawiającym za budową domu jest fakt, że za cenę 1 m² mieszkania w dużej aglomeracji miejskiej będziemy mogli wybudować 2 m² domu na jej przedmieściach (jeszcze w 2006 r. były to 3 m²). Przykładowo, kupując mieszkanie o powierzchni 60 m² we Wrocławiu, musimy liczyć się z wydatkiem blisko 400 tys. zł. Za tę samą kwotę jesteśmy w stanie wybudować dom o powierzchni ok. 120 m² na działce o powierzchni ok. 800 m². Domek na uboczu Argument ten wydaje się decydujący, co znajduje odzwierciedlenie w ilości nowo powstałych domów w promieniu 30 km od dużych miast. Nieuchronnie wiąże się to ze wzrostem natężenia ruchu na odcinkach dojazdowych do centrum miasta, szczególnie w godzinach porannych oraz z utrudnieniami z wyjazdem po godzinach pracy. Dla wielu jest to znaczący kontrargument wpływający na decyzję wyboru skromniejszego lokum w obrębie granic miasta. Należy jednak oczekiwać, że coraz większa liczba projektów obwodnic aglomeracji miejskich w przeciągu kilku lub kilkunastu lat rozwiąże ten problem. Znaczne przyspieszenie w tym zakresie może dać decyzja o przyznaniu Polsce i Ukrainie organizacji Euro 2012. Przy nieustającym wzroście tempa życia coraz większą uwagę zwracamy na otoczenie i lokalizację, w jakiej chcemy zamieszkać, z naciskiem na możliwość swobodnego wypoczynku i oderwania się od zgiełku codzienności. Niewątpliwie domek na uboczu lub na obrzeżach miasta pozwala zaspokoić te potrzeby w nieporównywalnie większym stopniu, aniżeli mieszkanie w typowym skupisku bloków. Dane statystyczne z lat ubiegłych potwierdzają, że powyższe argumenty są decydujące i przemawiają na korzyść domów jednorodzinnych. Wynika z nich, że począwszy od 2002 r. z każdym kolejnym rokiem ilość domów oddanych do użytku wzrasta o blisko 100 proc. Wzrost popularności w tym segmencie nieruchomości dostrzegły zwłaszcza mniejsze firmy budowlane, które budują domy już nie tylko na zlecenie, lecz także jako inwestycje, wystawiając domy na sprzedaż w stanie deweloperskim. Należy zaznaczyć, że zakup domu będzie wiązał się z wyższym kosztem niż budowa tak zwanym systemem gospodarczym. Powinniśmy jednak wziąć pod uwagę, że mimo większej kwoty zakupu otrzymujemy gotowy produkt. Pozostaje nam jedynie zaakceptowanie aspektu architektonicznego i lokalizacji. Brak fachowców i materiałów Decydując się na budowę domu tzw. systemem gospodarczym, powinniśmy mieć na uwadze możliwość pojawienia się trudności w szybkim znalezieniu ekip do wykonania poszczególnych etapów prac budowlanych. Jest to związane z jednej strony ze wzrostem popytu na specjalistów w kraju (wysoko wykwalifikowani specjaliści nierzadko mają zarezerwowane terminy z rocznym wyprzedzeniem), a z drugiej – z ich szeroko nagłaśnianą i postępującą emigracją zarobkową. W tym zakresie największe utrudnienia spotkają nas przy wyborze: cieśli, dekarzy, hydraulików. Dlatego warto pomyśleć z odpowiednim wyprzedzeniem o wyborze firmy oraz o ewentualnym podpisaniu umów przedwstępnych na wykonanie inwestycji. Terminowość wykonania prac budowlanych ma fundamentalne znaczenie w przypadku, gdy inwestycja finansowana jest kredytem zaciągniętym w banku. Banki określają maksymalny czas, w którym inwestycja powinna zostać zakończona, z reguły jest to okres 36 miesięcy. Jeśli kredytobiorca nie wywiąże się z tego terminu, istnieje ryzyko, że bank, w obliczu niepewności co do możliwości ustalenia zabezpieczenia na hipotece, zażąda spłaty kredytu. Wzrost podaży na rynku pierwotnym nieruchomości oraz łagodna zima, która umożliwiła inwestorom prowadzenie prac budowlanych praktycznie bez przerwy, spowodowały, że pojawiły się problemy z zaspokojeniem potrzeb na materiały budowlane, a co za tym idzie – nastąpił znaczny wzrost ich cen. Największe braki dotyczą cementu, cegły, bloczków oraz stali. Dodatkowe niebezpieczeństwo niesie ze sobą zwiększone zapotrzebowanie na materiały budowlane, jakie pojawi się w momencie rozpoczęcia przygotowywania infrastruktury na mistrzostwa Euro 2012. Jest to bardzo duże ryzyko, które należy uwzględnić, podejmując decyzję o budowie domu. Może okazać się, że wstępna kwota, jaką przyjęliśmy dla realizacji planu inwestycji, nie będzie wystarczająca. Już dzisiaj spotykamy się z sytuacją, kiedy założenia inwestycyjne powzięte pół roku temu odbiegają od faktycznych o blisko 20–30 proc. Diabeł tkwi w szczegółach Najczęstszym sposobem finansowania inwestycji związanej z zakupem mieszkania lub domu jest kredyt. Czy między kredytem mieszkaniowym a budowlanym są różnice? W najważniejszych punktach nie. Pojawiają się one w szczegółach. Koszt wyceny domu przez rzeczoznawcę jest o kilkaset złotych wyższy niż w przypadku lokali mieszkalnych. W przypadku budowy domu możemy skorzystać z dłuższego okresu karencji w spłacie części kapitałowej raty kredytu – jest to związane z dłuższym okresem realizacji inwestycji niż w przypadku mieszkania. W związku z tym, że powierzchnia użytkowa budowanego domu najczęściej jest większa niż lokalu mieszkalnego, należy liczyć się z tym, że będzie także wyższy koszt utrzymania nieruchomości. Koszt ten banki z reguły określają według swoich standardów i doliczają do stałych zobowiązań finansowych klienta, co ma bezpośrednie przełożenie na ocenę zdolności kredytowej. Dla większości kredytobiorców budowa domu jest inwestycją długoterminową i staje się finalnym celem mieszkaniowym. Inaczej przedstawia się sytuacja w przypadku klientów decydujących się na zakup mieszkania jako inwestycji z opcją zrealizowania zysków w ciągu kilku lat bądź jako miejsca zamieszkania na krótki okres, z możliwością czerpania korzyści finansowych z ewentualnego najmu w późniejszym terminie. Co za tym idzie, popyt na rynku lokali mieszkalnych jest znacznie wyższy niż w przypadku domów jednorodzinnych. Tym samym znacznie większa jest możliwość szybkiego zbycia lokalu mieszkalnego niż domu. Rozpatrując rynek nieruchomości w samym segmencie domów jednorodzinnych, widzimy także różnice w możliwości szybkiego ich kupna oraz sprzedaży. Największym zainteresowaniem cieszą się małe domki jednorodzinne o powierzchni od 120 do 150 m2 oraz nieco mniejsze metrażowo mieszkania w domach budowanych w systemie szeregowym. Niewątpliwie przyczyn takiej sytuacji należy upatrywać w cenie zakupu, która jest bezpośrednim odzwierciedleniem powierzchni budynku oraz w celu, jaki przyświeca nam w momencie podjęcia decyzji o budowie domu. Skoro ma być alternatywą wobec mieszkania w bloku, dwukrotnie większa powierzchnia za te same pieniądze zupełnie nas zadawala. Należy zatem brać pod uwagę, że łatwiej jest znaleźć ofertę sprzedaży dużego domu o powierzchni od 200 m2 wzwyż, ale możemy spodziewać się, że będziemy musieli dłużej czekać na potencjalnego kupca, gdyby pojawiła się ewentualna opcja sprzedaży. Dalszy wzrost zainteresowania zakupem bądź budową domu będzie w dużej mierze uwarunkowany tempem wzrostu cen materiałów budowlanych, dostępnością fachowych ekip wykonujących inwestycję. Czynnikiem hamującym mogą okazać się też szybko rosnące ceny działek, zatem jeśli budować, to niewątpliwie czas działa na niekorzyść. Autor jest doradcą finansowym firmy Money Expert SA Zobacz także: Powrót na górę Dom czy mieszkanie – co jest bardziej opłacalne W sierpniu br. cena ofertowa metra kwadratowego mieszkania w Warszawie przekroczyła 10 tys. zł, co oznacza, że metr domu z rynku wtórnego jest tańszy o prawie 4 tys. zł. Najczęściej szukanymi powierzchniami domów jednorodzinnych są budynki o powierzchni od 100-200 m2, a wśródOsób online:29 | KATEGORIE:69 | LOKALIZACJE:121 | Ogłoszeń:5992 Kategorie Lokalizacje Ogłoszenia Opcje Panel O stronie Warmińsko-Mazurska Tablica Ogłoszeniowa | Osób online:29 | KATEGORIE:69 | LOKALIZACJE:121 | Ogłoszeń:5992 Nieruchomości Praca Samochody Społeczność Sprzedam, kupię Usługi Zwierzęta Bartoszyce Braniewo Działdowo Elbląg Ełk Giżycko Gołdap Iława Kętrzyn Lidzbark Warmiński Mrągowo Nidzica Olecko Olsztyn Ostróda Pisz Powiat olecki Szczytno Węgorzewo PopularneNowePromowaneNajczęściej komentowaneGalerieLosoweDodaj ogłoszenie ForumWyszukiwanie zaawansowaneRegulaminCennik | PanelEdytuj daneNowe ogłoszenieTwoje ogłoszeniaTwoje ulubioneWyloguj Zaloguj sięZarejestruj sięPrzypomnij hasło Sky Powiadom znajomego Wiadomość Twoje imię E-mail E-mail znajomego Kod Wpisz kod widoczny wyżej Formularz kontaktowy Wiadomość Twoje imię E-mail Kod Wpisz kod widoczny wyżej Szukaj Nawigacja Oferuję Poszukuję Oferuję i Poszukuję Kategorie WSZYSTKIE KATEGORIE Nieruchomości Biura/lokale Domy do wynajęcia Garaże Mieszkanie/pokój do wynajęcia Sprzedaż, kupno domu/mieszkania/działki Zamiana domu/mieszkania Lokalizacja WSZYSTKIE LOKALIZACJE Powiat braniewski (0) Braniewo Frombork Lelkowo Pieniężno Płoskinia Wilczęta Promowane Wyszukiwarka Szukaj Rodzaj wyszukiwania W kategorii Lokalizacja Cena Wyników na stronę Sortuj wg Ciekawe strony Tagi Kupię Doradca Dpk Online Zaraz Języka Specjalista Sprzedam Spółkę Praca Nieruchomości Pod Zastaw Nauczyciel Skup Mieszkanie Bez Bik Ds. Olsztyn Pożyczki Pozabankowe Betonowe Pożyczka Osób RSS Nowe ogłoszenia Popularne ogłoszenia Najczęściej komentowane Promowane ogłoszenia Sprzedaż, kupno domu/mieszkania/działkiWilczętaPoszukuję Wszystkie kategorie >> Nieruchomości >> Sprzedaż, kupno domu/mieszkania/działki Wszystkie lokalizacje >> Powiat braniewski >> Wilczęta Domy, mieszkania, działki: Wilczęta. Oferty kupna i sprzedaży domów, mieszkań, działek: Wilczęta. Ogłoszeń w kategorii: 8 Sortuj wg: Tytuł - Data utworzenia - Popularność - Cena Kupię Działkę Nad Jeziorem kupię działkę z linią brzegową Miasto/miasta: Powiat ełcki Powiat giżycki Powiat olecki Rozwiń 08-08-2021, 17:50 Rodzaj: Poszukuję Kupię Nieruchomości Z Problemami kupie udział Miasto/miasta: Olsztyn Powiat iławski Powiat kętrzyński Rozwiń 12-05-2020, 12:00 Rodzaj: Poszukuję Kupię Siedlisko, Gospodarstwo. może być do remontu, odbudowy. tel 509922172 Miasto/miasta: Powiat ełcki Powiat giżycki Powiat piski Rozwiń 29-01-2020, 17:25 Rodzaj: Poszukuję Skup Mieszkań Skup Nieruchomości Za Gotówkę Skup mieszkań skup nieruchomości za gotówkę Miasto/miasta: Poza województwem warmińsko-mazurskim Rozwiń PLN 26-12-2019, 17:10 Rodzaj: Poszukuję Skup Mieszkań Skup Nieruchomości Za Gotówkę Skup mieszkań skup nieruchomości za gotówkę Miasto/miasta: Poza województwem warmińsko-mazurskim Rozwiń 16-11-2019, 11:47 Rodzaj: Poszukuję Wydzierżawię Działkę Pod Fotowoltaikę Wydzierżawię działkę pod fotowoltaikę Miasto/miasta: Powiat mrągowski Powiat piski Powiat węgorzewski Rozwiń PLN 05-09-2019, 12:07 Rodzaj: Poszukuję Wydzierżawię Działkę Pod Fotowoltaikę Wydzierżawię działkę pod fotowoltaikę Miasto/miasta: Powiat mrągowski Powiat nidzicki Powiat olecki Rozwiń PLN 03-09-2019, 14:38 Rodzaj: Poszukuję Wydzierżawię Działkę Pod Fotowoltaikę Wydzierżawię działkę pod fotowoltaikę Miasto/miasta: Powiat iławski Powiat kętrzyński Powiat lidzbarski Rozwiń PLN 03-09-2019, 14:33 Rodzaj: Poszukuję Ogłoszeń w kategorii: 8 Sortuj wg: Tytuł - Data utworzenia - Popularność - Cena Opcje dostępne dla zarejestrowanych użytkowników Regulamin | Polityka prywatności | Polityka cookies | Patnerzy Copyright © 2010 - 2010 Wszelkie prawa zastrzeżone.
Zarazem doradzałbym dobranie 400 tys. zł kredytu, by zbudować nowy 150-metrowy dom – zdradza analityk. Dodaje, że gdyby dodatkowy kredyt nie był dostępny, za kwotę 600 tys. zł można kupić pod miastem używany dom lub polować na szeregówkę. Data: 7 sierpnia 2019 Kategoria: Budowa Oba rozwiązania mają swoich zwolenników i przeciwników. Różnice cenowe między mieszkaniem i domem wcale nie muszą być wcale bardzo duże. W przypadku posiadania mieszkania trzeba liczyć się z problemami, jakie mogą powstać między sąsiadami, brakiem miejsca parkingowego czy ogródka. Dla większej rodziny przestrzeń użytkowa może po czasie stać się zbyt mała i niewygodna. Cena zależna od lokalizacji Jednym z najważniejszych kryteriów dotyczących miejsca zamieszkania jest wybór lokalizacji, która mocno przekłada się na wysokość ceny. Każdy ma swoje osobiste preferencje dotyczące tego, gdzie wygodniej jest mieszkać. W mieście jest znacznie więcej firm, co przeważnie przekłada się na niewielką odległość do pracy. W bliskiej okolicy dostępne są różne sklepy oraz połączenia komunikacyjne. To wszystko sprawia, że ceny mieszkań są wysokie. Ich jakość zazwyczaj nie jest najlepsza, bowiem większość dostępnych na rynku mieszkań mieści się w blokach z wielkiej płyty lub starych kamienicach. Z tego powodu coraz więcej rodzin decyduje się na zakup domu pod miastem. Dom z garażem, miejscem parkingowym i ogródkiem Wiele osób twierdzi, że największym minusem mieszkania poza miastem jest duża odległość do pracy, sklepów, szkół itp. Jednak w praktyce dojazd do określonego punktu przeważnie nie jest znacząco dłuższy niż stanie w miejskich korkach. Z kolej główną zaletą jest możliwość mieszkania w domu na kameralnym osiedlu, który przewyższa mieszkanie w bloku pod każdym względem. Mieszkańcy mają dużo więcej prywatności, jak również o wiele bardziej funkcjonalną przestrzeń do zagospodarowania. Oprócz części mieszkalnej można posiadać swój garaż, miejsce parkingowe i ogródek. Użytkownicy mieszkań często nie mają swoich własnych miejsc parkingowych, nie mówiąc już o garażu czy kawałku ziemi. Problemy starych bloków Mieszkanie w domu niweluje problemy związane z sąsiadami. Nie trzeba się obawiać, że ktoś z góry może np. nas zalać lub zapchać rury kanalizacyjne. Dom poza miastem przeważnie ulokowany jest w spokojnej okolicy, dlatego jest dużo mniej problemów niż na ruchliwych osiedlach miejskich. Specjalista z biura sprzedaży mieszkań Immobart w Piasecznie mówi: W blokach trzeba liczyć się z przestarzałymi technologiami i rozwiązaniami, które będą szczególnie kłopotliwe wtedy, gdy użytkownicy będą chcieli wykonać generalny remont. Natomiast powstające osiedla deweloperskie budowane są w oparciu o tradycyjne i sprawdzone technologie, które uzupełnia się nowatorskimi elementami wyposażenia. Materiał PartneraSama mam znajomych, którzy woleli wydać 700 tyś na 90 m2 mieszkanie w bloku w mieście niż okazałą rezydencję z ogrodem pod miastem. Ale nie kierowali się kosztami utrzymania domu/mieszkania. Raczej dostępnością miejskich rozrywek i bliskością niezmotoryzowanej teściowej, która popilnuje im dziecka.
Należy dokładnie rozpatrzyć nasze możliwości, ale również i oczekiwania względem mieszkania. Do największych zalet nieruchomości w mieście należy bardzo dobry dostęp do infrastruktury. W bliskiej odległości położone są: szkoły, przedszkola, ośrodki zdrowia, centra handlowe, bazarki, fitness, rekreacja, kościoły i inne placówki potrzebne do codziennego funkcjonowania tak jak poczta, urzędy czy banki. Komunikacja w mieście to kolejny duży plus. Dostęp do tramwaju, autobusu czy metra daje nam możliwości swobodnego i sprawnego poruszania się po całej metropolii i jej okolicach. Chcąc wybrać się na drugi koniec Polski mamy do dyspozycji również kolej i PKS. Niektóre miasta mają także dostęp do portów lotniczych, co daje nam możliwości szybkiego i sprawnego podróżowania po całym świecie. Różnica między domem poza miastem a mieszkaniem w mieście to przede wszystkim koszty, jakie ponosimy z tytułu użytkowania jednej i drugiej nieruchomości. Kupując mieszkanie w mieście, w większości przypadków płacimy czynsz, w którym uwzględnione są media, obsługa administracyjna, fundusz remontowy, ochrona (w przypadku osiedli strzeżonych). Co za tym idzie, nie ponosimy żadnych dodatkowych kosztów z tytułu bieżących napraw czy utrzymania czystości w budynku i jego najbliższej okolicy. Dzięki temu mamy zagwarantowany spokój i nie interesują nas sprawy związane np. z odśnieżaniem, wymianą przepalonej żarówki na klatce czy zepsutą rynną. Kolejnym atutem, o jakim warto wspomnieć, to dostęp w większości przypadków do wszystkich mediów. Na pewno nie będziemy mieli kłopotu z podłączeniem telewizji kablowej, telefonu czy stałego łącza do internetu. Minusami jakimi niewątpliwie są to: * Duże natężenie hałasu, spowodowane rozbudowaną infrastrukturą i komunikacją, * Mniej zieleni – większa część miasta jest zagospodarowana budynkami. Jedynie zostanie nam możliwość korzystania z parków, lasków i ogródków jordanowskich. * Mniejsza powierzchnia do zagospodarowania – często brakuje nam pomieszczeń gospodarczych, ale także garażu piwnicy czy strychu. * Sąsiedztwo – jesteśmy otoczeni dużą liczbą osób. Musimy czasem tolerować głośną obecność sąsiada za ścianą czy szczekającego psa nad nami. Skutkuje to brakiem intymności i zmniejsza komfort życia. * Miejsca parkingowe – mieszkając na nowy osiedlu mamy możliwość kupna takiego miejsca bądź podnajęcia, na starszych osiedlach jest problem z zaparkowaniem. Sytuacja nasila się w centralnej części miasta gdzie miejsc parkingowych jest jak na lekarstwo i w dodatku trzeba za nie płacić. Potencjalni nabywcy nieruchomości są zróżnicowani, jedni przedkładają spokój, ciszę i zieleń mieszkając we własnym domu poza miastem, a dla drugich ważne będzie prestiż i renoma mieszkania w mieście z szybkim dostępem do różnego rodzaju wygód. Zdarzają się jednak przypadki, że osoby, które kupiły apartament w ekskluzywnej części miast ze względu na zgiełk i hałas oraz zbyt bliskie sąsiedztwo szybko decydują się na zmianę lokalizacji i wyprowadzają się do własnego domu poza miastem. Mamy także do czynienia z sytuacjami odwrotnymi, gdy brak dostępu do podstawowych placówek dzięki, którym możemy funkcjonować, powoduje migracje ludzi do miasta z domów położonych na peryferiach. Zobacz także: Mieszkanie w mieście czy dom pod miastem? cz. I Zapraszamy na stronędAcRtZh.